Startujemy z projektem LavaLava. Będziemy robić warsztaty, szkolenia i pisać. Chcemy towarzyszyć innym na ich osobistych drogach rozwoju. A jednocześnie same wkraczamy na nową drogę – drogę Patrycji i Uli. To początek. Obietnica, przestroga, potencjał możliwości. Zaczynamy.
Zaciągnięty Hamulec i Gaz do Dechy
Tak nam się kojarzą Początki Projektów. Tak to teraz przeżywamy.
Znasz taki stan?
Ogrom pasji, przypływy energii, natłok pomysłów! Gotowość do działania. Co tam gotowość! Raczej niecierpliwość:
- żeby już,
- żeby od razu,
- żeby jak najlepiej.
Nic innego, jak GAZ WCIŚNIĘTY DO DECHY!
Trudne Początki stania w miejscu
Ale zaraz, zaraz… Jakoś się nie ruszamy z miejsca… Jak to?
Bo są obawy, krytyczne myśli, ostrzegające głosy, wątpiące komentarze:
- że się nie uda,
- że nie będzie takie jak trzeba,
- że to jednak nie to…
Syndrom uzurpatora, prokrastynacja, dekoncentracja…
Znasz to? To nasze ZACIĄGNIĘTE HAMULCE!
I tak stoimy. Gotowe do działania, wpatrzone w cel. Pewne kierunku. Niepewne drogi.
Ktoś powie: paraliż decyzyjny. Inny: niedojrzałość… Ale to nie my…My robimy głęboki wdech, bo wiemy, że jest tylko jeden sposób:
Puścić Hamulce i Odpuścić Gaz
Trochę mniej ciśnienia i trochę mniej zahamowań.
Startujemy powoli, żeby mieć czas i uważność. Obserwujemy drogę. Obserwujemy siebie. W każdej chwili mamy możliwość zmiany kierunku. Gdy tylko uznamy, że tak trzeba.
Startujemy z Projektem LavaLava. Ale już wiemy, że pierwszy przystanek zrobimy w miejscowości „Empatia”. Jak długo tam zostaniemy? Jeszcze nie wiadomo.
A Ty? Z czym teraz startujesz? Co jest Twoim hamulcem? A może wciskasz gaz do dechy i jedziesz bez refleksji, gdzie Cię poniesie? Zluzuj. I hamulec, i gaz. Rozejrzyj się dookoła i zajrzyj w głąb siebie. POWOLI JEST DOBRZE. Byle w dobrym kierunku.